Serce

8 marca 2016.

14 lutego na moim fanpage'u na Facebook'u, podążając walentynkowym nurtem, opublikowałam zdjęcia powyższego serca. Dziś chciałabym przedstawić Wam historię tej niecodziennej zawieszki.

Powstała ona na zamówienie, jako prezent urodzinowy. Osoba, która miała zostać nim obdarowana, posiadała jednak nieco mniej tradycyjny gust biżuteryjny. Do wyboru więc miałam anatomiczne serce albo ...mózg.

Od razu powiem - fakt, iż nie wybrałam mózgu, nie znaczy jednak, że ta opcja mi się nie spodobała. Jest wręcz przeciwnie:) Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś podejmę ten temat. I to wyzwanie.

Wracając jednak do serca – ono też było nie małym wyzwaniem. Jak je wykonać, żeby było trwałe i żeby jednocześnie było widać, że jest sercem? Jak sprawić żeby było przestrzenne, posiadając tylko srebrną blachę (nie używam bowiem odlewów)? Jak zawiesić? Na czym zawiesić? Matowić czy nie matowić? Poniżej kilka zdjęć z jego powstawania. Szkic, szablon, wycinanie z blachy, lutowanie i cała reszta, aż do finalnej zawieszki na rzemyku.